WIADOMOŚCI

Massa przebudzony, wraca do zdrowia
Massa przebudzony, wraca do zdrowia
Lekarze ze szpitala AEK w Budapeszcie, gdzie poddawany leczeniu jest Felipe Massa, zwołali dziś po południu konferencję na której poinformowali o stanie zdrowia Brazylijczyka i zdementowali doniesienia niektórych mediów.
baner_rbr_v3.jpg
"W ciągu ostatnich 24 godzin w stanie Felipe Massy zaszły duże zmiany" - poinformował Dr. Lajos Zsiros, szef chirurgów Węgierskich Sił Obronnych. "jego stan pozostaje stabilny."

"Podczas tomografii komputerowej mogliśmy się upewnić, że jego stan się poprawia. Zaprzestaliśmy stosowania śpiączki farmakologicznej i po tym Felipe Massa był w stanie się kontaktować."

"Dlatego też po południu zaprzestaliśmy sztucznej wentylacji Felipe. Gdy rozmawialiśmy był senny, jednak dawał adekwatne odpowiedzi do zadawanych pytań, oraz mógł żywiołowo ruszać rękami i nogami."

"W tej chwili nie ma gorączki, a my usunęliśmy dren z jego rany. Oczekujemy dalszej poprawy. Podczas nocy nie planujemy żadnych interwencji."

Zsiros zdementował także pogłoski na temat możliwego uszkodzenia wzroku, o czym informowaliśmy za serwisem Autosport.

"W tej chwili jest zbyt wcześnie by odpowiadać na to pytanie. Nie możemy dać ani pozytywnej, ani negatywnej odpowiedzi, gdyż na tym etapie jego wzrok nie może być zbadany."

Według doktora, pomimo ciężkiego stanu Brazylijczyka możliwy jest pełen powrót do zdrowia. Więcej szczegółów na temat ewentualnych konsekwencji wypadku będziemy mogli poznać jednak nie wcześniej niż za tydzień.

"Nie ma czegoś takiego jak 'takie warunki', gdyż każdy przypadek jest inny. Oczywiście powrót do zdrowia jest możliwy. Nie ma okresu, który definiuje pełną diagnozę, ale powiedziałbym, że powinno być to za tydzień do dziesięciu dni."

Doktor poinformował, że Felipe Massa nie będzie wprowadzany w śpiączkę farmakologiczną, jednakże pozostanie na oddziale intensywnej terapii. W tej chwili przy Brazylijczyku jest jego rodzina, do której dyspozycji został oddany jeden z pokojów, by mogli przebywać przy przez cały czas.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
Grapuś

27.07.2009 20:58

0

Wreszcie :)


avatar
stefcio

27.07.2009 21:00

0

Fajno! Szybkiego powrotu do zdrowia!


avatar
niza

27.07.2009 21:05

0

"Według doktora, pomimo ciężkiego stanu Brazylijczyka możliwy jest pełen powrót do zdrowia" Z całego serca mu tego życzę! Mam nadzieję, że nie tylko w pełni wyzdrowieje ale i także będzie mógł się nadal ścigać. Ewentualne przeciwwskazania do dalszych występów Felipe byłby by wielką stratą dla całej F1 bo to jest bardzo wartościowy i sympatyczny zawodnik. Wierzę w to, że przyniesie nam jeszcze swoją jazdą wiele emocji!


avatar
Konik_mekr

27.07.2009 21:06

0

Uff, no i bardzo dobrze:)


avatar
bizi

27.07.2009 21:07

0

kamien z serca...najgorsze za nim najwazniejsze ze swiadomosc jest ok reszte z czasem dojdzei.Duzo sily zycze rodznie massy!!


avatar
residentevil6

27.07.2009 21:09

0

Felipe zdrowiej szybko.. oby powrócił w tym sezonie jeszcze na tor..


avatar
srt

27.07.2009 21:19

0

Bogu dzięki ! Felipe jeszcze nie raz pokaze na co go stac na torze formuły 1 ! :)


avatar
Avellana

27.07.2009 21:23

0

bardzo dobre wieści. Zdrowiej szybko Felipe.


avatar
kask27

27.07.2009 21:32

0

FORZA FELIPE SIAMO CON TE!!!


avatar
hot dog

27.07.2009 21:57

0

no to bomba ;-)


avatar
kujon

27.07.2009 21:59

0

Niestety to nie jest takie proste... po odtworzeniu widać że po uderzeniu wciśnięte są dwa pedały gaz i hamulec.... a to dla osób które liznęły neurologii jest jednoznaczne w 90 %, że nastąpiło nawet bardzo małe uszkodzenie komórek w mózgu... niestety człowiek po utracie przytomności nie ma skłonności do sztywnienia mięśni, a tylko jest to odruch uszkodzenia układu nerwowego.... 10% to wielki zbieg okoliczności np. zblokowaniu się dwóch pedałów lub coś innego... wiedzy o budowie bolidu nie posiadam. Życzę powrotu do zdrowia, ale faktów się nie oszuka.


avatar
maxi900

27.07.2009 22:09

0

kujon daj spokój. Połowa studentów ma uszkodzone nawet 20% mózgu od lewego spirytu i jakoś żyją i rozwijają nasz kraj ;) Będzie dobrze! Zobaczycie .... kierowcy F1 to twarde skur*czybyki !


avatar
zenobi29

27.07.2009 22:27

0

11. kujon ...Ale u kierowców , jest taki odruch bezwarunkowy (prawie bezwarunkowy) ! Tzn - w chwili zagrożenia bezapelacyjnie wciskamy pedał hamulca ......Jak jeździsz samochodem , to chyba wiesz .......Oczywiście na neurologi absolutnie się nie znam , to też przytoczone procenty mi nic nie mówią _ przykro mi :-) ....Jak dla mnie był to przykład nagłego hamowania...A przy zamroczeniu jakie nastąpiło hamowanie mogło być nieprecyzyjne.......Życzę mu pełnego powrotu do zdrowia - bez względu na to , ile miało by to trwać ..........To jest młody i silny organizm........Da sobie radę ...Będzie dobrze.................


avatar
zenobi29

27.07.2009 22:37

0

neurologii ;/


avatar
Ra-v

27.07.2009 22:50

0

tak jak napisał @maxi900 kierowcy F1 to twarde skurczybyki - w pozytywnym tego slowa znaczeniu oczywiscie ;) są silni fizycznie, chociaz spraw ze wzrokiem nie da sie przeskoczyc, na szczescie poki co wszystko idzie dobrze. Mam nadzieje ze jeszcze kiedys sięgnie po swoj upragniony tytuł, z pewnoscia mu sie nalezy, z sezonu na sezon jest coraz szybszy...


avatar
Cwirs

27.07.2009 23:20

0

Felipe Massa


avatar
Dr Prozac

28.07.2009 00:14

0

Niezmiennie życzę mu zdrowia i czekam na dalsze wieści - nie ma co spekulować, trzeba czekać.. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok. @ 11. kujon: w F1 hamuje się lewą nogą. Bardzo prawdopodobne że miał stopę tuż nad pedałem gotową do jego wciśnięcia. Jeśli nawet tak nie było to spoczywała ona tuż obok pedału (jak to wygląda można sobie zobaczyć w akcji na youtube) więc niewiele potrzeba było żeby ten pedał wcisnąć. Trudno powiedzieć, ale z doniesień na szczęście wynika że jest całkiem dobrze pod tym względem. Ogólnie to fajnie by było gdyby niektórzy darowali sobie wymądrzanie się jakby co najmniej jego lekarzami byli :| @ 15. Ra-v : kibicowałem mu ale niestety Hamilton miał więcej szczęścia. Jakąś wadę wzroku chyba można miec, skoro np Bourdais, Villeneuve nosili okulary ;) No ale to pewnie mała krótko/nadwzroczność


avatar
morek154

28.07.2009 01:35

0

maxi900 ta jasne, zeby doprowadzić sie do stanu troche ponad minmlanego ilorazu inteligencji trzeba by pić codzinnie po 1 l przez 40lat, chyaba ze ktos juz ma iloraz 70 to duzo mu nie brakuje


avatar
gringo234

28.07.2009 07:27

0

Kujon co ty w Fakcie piszesz? Masa stracił przytomność i opadł bezwładnie, dlatego oba pedały zostały wciśnięte, więc nie ma mowy o żadnym sztywnieniu mięśni, przecież wyraźnie widać na nagraniu że ręce i głowa luźno opadły i podskakiwały jak jechał po nierównościach. A Gdyby był to odruch hamowania to równie dobrze mógł odruchowo zdjąc nogę z pedału gazu. Nie wierzę że odruchem w chwili zagrożenia u kierowców F1 jest wciskanie obu pedałów. Zwykły kierowca w takim odruchu czyli przy nagłym hamowaniu może zapomnieć o wciśnięciu sprzęgła, ale na pewno nie wciska hamulca i gazu jednocześnie.


avatar
Gosu

28.07.2009 08:00

0

Massa był mocno zamroczony, ale nie był nie przytomny. Podczas powtórki można było zobaczyć jak próbował redukować biegi przed uderzeniem. Niemniej cieszymy się z takich news'ów i życzymy szybkiego powrotu na tor.


avatar
Jacu

28.07.2009 08:24

0

gringo234 niestety kujon troche racji ma. Po pierwsze pozycja kierowcy f1 dzisiejszych bolidow jest taka ze za bardzo bezwlasnie nie mogl opasc na pedaly gdyz kierowca nogi ma uniesione lekko do gory a dupsko jest ponizej lini wysokosci piet. Druga sprawa ze malo prawdopodobne jest zeby jedna noga nieprecyzyjnie wciskal pedal gazu i hamulca poniewaz w bolidzie jest tak malo miejsca ze prawa stopa jest nad gazem lewa nad hamulcem (sprzeglo w kierownicy bo juz nie ma na nie miejsca-zreszta przydaje sie tylko na starcie ;) ). Pozatym odruch prezenia mogl wystapic tylko w nogach. Kolejna rzecz to hamulec i gaz wcisniety do oporu a jak wiadomo hamulec w F1 jest bardzo "twardy" i trzeba mocno sie napracowac zeby go wcisnac z pelna sila. Co do odruchow "normalnych" kierowcow to wlasnie podczas sytuacji awaryjnych najczesciej wciskaja hamulec i sprzeglo a jak jest reka na lewarku to sie tez zacisnie - w ten sposob kreca jedna reka i z wcisnietym sprzeglem i hamulcem w poslizgu nie majac zadnych szans na wyprowadzenie :], ale tego nie ucza na kursach tylko parkowania miedzy pacholkami :). Co do Massy badzmy jednak dobrej mysli.Nickiemu Laudzie nie rokowali wogole powrotu do normalnego zycia a po 6sciu tygodniach od strasznego dzwona na Nurburgringu w ktorym 70% ciala to byly oparzenia 3ciego stopnia wrocil za kierownice bolidu. Pozdro


avatar
gringo234

28.07.2009 08:28

0

Chyba raczej że redukował, był to efekt hamowania że obroty mu spadały, oglądałem powtórkę kilkakrotnie i nie widać tam żadnego ruchu rąk na kierownicy żeby zmieniał biegi. A to widać wyraźnie. Porównaj nagranie z wypadku i jakieś inne gdzie jest widok z tej samej kamery.


avatar
Jacu

28.07.2009 09:45

0

Obroty mu spadly bo hamowal majac wrzucony bieg i nie bylo redukcji wiec musialy spadac-pomimo wcisnietego gazu-natomiast zobacz obok obrotomierza sa dwa slupki - zielony wskazujacy stopien otwarcia przepustnicy i czerwony stopien wcisniecia pedalu hamulca - oba sa na maxa. Oznacza to ze mial oba pedaly wcisniete maxylamnie a byl nieprzytomny wiec kolega "kujon" moze miec chociaz czesciowo racje.


avatar
kujon

28.07.2009 11:16

0

zenobi29 Ale u kierowców , jest taki odruch bezwarunkowy (prawie bezwarunkowy) ! Tzn - w chwili zagrożenia bezapelacyjnie wciskamy pedał hamulca ......Jak jeździsz samochodem , to chyba wiesz ....... Tak wiem, że tak jest ale już koledzy wyjaśnili to nie możliwe u kierowcy wyścigowego że wciska w chwili zagrożenia dwa pedały na raz z maksymalną siłą, także napisałem że na budowie bolidu się nie znam ale kolega Jacu potwierdził że budowa bolidu nie pozwala samą bezwładnością kończyny wcisną tak mocno pedału. Procenty i ich ilość to tylko moja sugestia, bo niektórych faktów nie znam, ale to 90% jest nie przesadzone. A że Massa był nieprzytomny jest pewne bo niestety wtedy następuje jak kolega napisał odruch bezwarunkowy... i gaz nie miał prawa być wciśnięty, a było inaczej. Dr Prozac, Trudno powiedzieć, ale z doniesień na szczęście wynika że jest całkiem dobrze pod tym względem. Ogólnie to fajnie by było gdyby niektórzy darowali sobie wymądrzanie się jakby co najmniej jego lekarzami byli. Niestety nikt się nie wymądrza, ale niestety kolega nie chce widzieć faktów i chce żeby było wszystko różowe, ale to F1 a nie szachy i nic na to nie poradzi.... ale żeby znowu nikt mnie nie skarcił, to tylko zadam takie pytanie... mi wiadome jest po co utrzymuje się pacjentów i z jakimi uszkodzeniami w śpiączce farmakologicznej, a kolega niech poskłada fakty. Co do doniesień... i kolega jeszcze wierzy że mówią prawdę i nie chcą siać paniki... a jednocześnie zespół szuka kierowcy do końca sezonu... ech. Ogólnie mówię że wolałbym się mylić i to bardzo, a Massie życzę powrotu szybkiego do zdrowia.


avatar
Twardy1607

28.07.2009 11:44

0

FORZA FELIPE


avatar
Budyn_F1

28.07.2009 11:58

0

Nie byl bym pewny czy Massa bedzie wystepowal w GP Europy.


avatar
Skoczek130

29.07.2009 15:49

0

Jestem niezwykle uradowany, że Filipek szybko wraca do zdrowia. Mam nadzieje, że jeszcze w tym sezonie zobaczymy go na podium! Najlepiej podczas GP Brazylii!!! Trzymaj się MISTRZU!!!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu